Klaudia Syguła to jedna z najbardziej ekscytujących postaci kobiecego MMA w Polsce. Zaledwie 26‑letnia zawodniczka z Poddębic, trenująca w Ankos MMA Poznań, zaliczyła ekspresowy awans od freak‑fightowych gal po kontrakt z UFC. Poznaj bliżej jej karierę, osiągnięcia i styl walki!
Jeszcze kilka lat temu nikt nie przypuszczał, że zawodniczka kojarzona z walkami na gołe pięści i galami freak fightowymi przebije się na największą scenę MMA na świecie. A jednak – Klaudia Syguła zrobiła to, co wielu uznawało za niemożliwe. Dziś nie tylko toczy walki w UFC, ale także udowadnia, że talent, ciężka praca i upór są w stanie wynieść nawet najbardziej nieoczywistą postać na sportowe wyżyny.
Poznaj bliżej historię Klaudii Syguły – zawodniczki, której kariera to gotowy materiał na film.
Klaudia Syguła – sylwetka
Cecha | Dane |
---|---|
Imię i nazwisko | Klaudia Konstancja Syguła |
Data urodzenia | 30 grudnia 1998 |
Klub | Ankos MMA Poznań |
Kategoria wagowa | Kogucia (do 61 kg) |
Wzrost | 173 cm |
Zasięg ramion | 175 cm |
Rekord MMA | 7–2 (2 TKO, 1 sub, 4 dec.) |
Debiut w UFC | Listopad 2024 |
Ostatnia walka | Czerwiec 2025 – wygrana decyzją |
Od małego miasta do największej sceny
Klaudia urodziła się 30 grudnia 1998 roku w Poddębicach. Dla wielu osób to miasto może nic nie mówić – ale dla niej to miejsce, gdzie wszystko się zaczęło. Dziś reprezentuje Ankos MMA Poznań, jeden z najlepszych klubów sportów walki w Polsce, i walczy w kategorii koguciej (do 61 kg). Ma 173 cm wzrostu i bardzo dobre warunki fizyczne – jej zasięg ramion to aż 175 cm, co daje jej przewagę w wymianach w stójce.
Ale zanim trafiła do profesjonalnego MMA, zdążyła pokazać się światu z zupełnie innej strony.
Freak fighty, gołe pięści i… początek kariery
Zanim Klaudia podpisała kontrakt z UFC, dała się poznać szerszej publiczności jako zawodniczka FAME MMA i Wotore. Szczególnie zapamiętany został jej udział w historycznej pierwszej kobiecej walce na gołe pięści na gali Wotore. Tam pokazała, że nie tylko nie boi się ostrych warunków, ale potrafi wyjść z nich zwycięsko – wygrała przez dźwignię na rękę.
W FAME MMA stoczyła nietypową walkę z byłą mistrzynią świata w boksie – Ewą Piątkowską. Starcie odbywało się w trzech różnych formułach (boks, K-1 i MMA), a Syguła wygrała je przez TKO. Choć wielu fanów podchodziło sceptycznie do jej startów w freak fightach, ona traktowała to jako etap – nie cel.
Klaudia Syguła i jej awans do poważnego MMA
Klaudia szybko zaczęła udowadniać, że jej ambicje sięgają znacznie dalej niż tylko gale z udziałem celebrytów. Zaczęła walczyć w organizacjach takich jak FEN, MMA GP czy AFN, gdzie zdobywała cenne doświadczenie. Jej styl? Wszechstronny. Potrafiła nokautować rywalki, poddawać je i wygrywać twarde, trzyrundowe boje na punkty.
Na jej zawodowym koncie pojawiały się kolejne wygrane. W sumie – 7 zwycięstw i tylko 2 porażki. Wygrane notowała zarówno przez TKO, jak i decyzje sędziowskie, a jej tempo walk i agresywny styl zawsze budziły emocje.
Kontrakt z UFC – spełnienie marzeń
W październiku 2024 roku ogłoszono, że Klaudia Syguła podpisała kontrakt z UFC. Dla każdego zawodnika MMA to absolutne spełnienie marzeń – walka na największej scenie, z najlepszymi rywalami, przed milionami widzów na całym świecie.
Debiut przypadł na 9 listopada 2024 roku, jednak zakończył się porażką z Melissą Mullins. Nie poddała się. W czerwcu 2025 roku wróciła do oktagonu i pokonała Irinę Aleksiejevu jednogłośną decyzją sędziów. Udowodniła, że miejsce w UFC nie było przypadkowe – i że potrafi poprawiać błędy i rosnąć z każdą kolejną walką.
Klaudia Syguła wraca na zwycięski szlak – pewna wygrana w UFC Baku
21 czerwca 2025 roku Klaudia Syguła stoczyła swoją drugą walkę w UFC, mierząc się z Iriną Alekseevą podczas gali UFC Fight Night w Baku. Po nieudanym debiucie, Polka stanęła przed trudnym wyzwaniem, ale tym razem zaprezentowała się znakomicie. Od pierwszej rundy kontrolowała dystans, trafiała celnie ciosami prostymi i skutecznie broniła prób sprowadzeń. Jej pewność siebie i konsekwencja w realizacji taktyki były widoczne przez całe 15 minut walki.
Po trzech rundach sędziowie jednogłośnie wskazali Sygułę jako zwyciężczynię (30-27, 30-27, 30-27), doceniając jej dominację w każdej płaszczyźnie. To zwycięstwo nie tylko poprawiło jej rekord (7-2), ale także pokazało, że Klaudia potrafi uczyć się na błędach i wracać silniejsza. Wygrana w Baku może być dla niej przepustką do jeszcze ciekawszych zestawień w kobiecej kategorii koguciej UFC.
Klaudia Syguła to nie tylko jedna z najciekawszych postaci polskiego MMA, ale również dowód na to, że upór i determinacja mogą zaprowadzić naprawdę daleko. Z freak fightów do UFC – to nie tylko hasło, ale realna historia. Jeśli jeszcze nie śledzisz jej kariery, czas to zmienić – bo wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek jej wielkiej przygody w światowym MMA.

Nazywa się Marcin i jestem redaktorem naczelnym portalu mma.info.pl. Na co dzień zajmuje się copywritingiem, optymalizacją stron internetowych i SEO. Jestem także maniakiem sportów – w tym mma i piłki nożnej. Jeśli masz pytania, zapraszam do kontaktu ze mną! 🙂