Denis Załęcki to dość kontrowersyjny zawodnik, który ma zawsze dużo do powiedzenia. Nie inaczej było i tym razem, ponieważ jak twierdzi, ma duże szanse na pokonanie Artura Szpilki. Bad Boy jest na tyle pewny siebie, że nawołuje do rewanżowego pojedynku z zawodnikiem Konfrontacji Sztuk Walki.
Denis „Bad Boy” Załęcki wraca do klatki już na najbliższym wydarzeniu Clout MMA. Na Clout MMA 3 w Warszawie zmierzy się z Patrykiem ”Wielkim Bu” Masiakiem. Ich pojedynek odbędzie się w formule K-1, w małych rękawicach. O tym starciu mówił się już od pewnego czasu, ale równie ciekawie przedstawiają się inne pojedynki. W main evencie zobaczymy walkę zawodników znanych ze środowiska piłki nożnej, a nawet z reprezentacji Polski. Tomasz Hajto skrzyżuje bowiem rękawice z Jakubem Wawrzyniakiem.
Denis Załęcki na kanale FanSportu.pl odpowiadał na pytania widzów. Jedno z nich dotyczyło potencjalnego rewanżu z Arturem Szpilką. Bad Boy szybko się odpalił i zaznaczył, że jeśli doszłoby między nimi do walki, to by pokazał, gdzie jego miejsce. I choć uważa go za mocnego przeciwnika, to zaznacza, że jest w stanie sobie z nim poradzić.
Przypomnijmy, że pierwsza walka Denisa Załęckiego z Arturem Szpilką odbyła się we wrześniu 2022 roku na gali High League 4. Bad Boy zmagał się wtedy z kontuzją, ale i tak wyszedł do pojedynku. Od początku były mocne wymiany między zawodnikami. Wydawało się jednak, że Artur Szpilka miał spore problemy, gdy rywal trafił go przy siatce paroma mocnymi ciosami. Szpila jednak wytrzymał kryzys i odpowiadał. Załęcki wyprowadził bacfist, ale wtedy odezwała się też jego kontuzja. Artur Szpilka doskoczył z ciosami w parterze, a wtedy sędzia był zmuszony przerwać walkę.