Jacek Murański za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowił odnieść się do gali Clout MMA 3, która odbyła się w Warszawie. 55-letni zawodnik nawołuje, że nigdy nie należy się poddawać i walczyć do samego końca.
Jacek Murański już 13 stycznia 2024 roku na gali PRIME SHOW MMA 7 zawalczy w main evencie. Będzie to rewanżowy pojedynek, w którym stanie naprzeciw prezesa Fight Exclusive Night – Pawłem Jóźwiakiem. Do ich pierwszego starcia doszło na PRIME SHOW MMA 5. wówczas Jacek Murański musiał uznać wyższość swojego rywala, który po całym dystansie wygrał pewną jednogłośną decyzją sędziów.
Zanim jednak będziemy mogli zobaczyć jego rewanżowy pojedynek, Jacek Murański zabrał głos po gali Clout MMA 3, która odbyła się 29 grudnia w Warszawie. Jak stwierdził, w ciągu jednej minuty jego ostatniej walki z Pawłem Jóźwiakiem działo się więcej, niż podczas całej gali Santa Cloud.
To była bitwa, a 13 stycznia podczas rewanżowego starcia dojdzie do prawdziwej rzeźni. Murański z pewnością miał na myśli chociażby dwie ostatnie walki tego wydarzenia, ponieważ przy nich nie brakowało kontrowersji. Na Clout MMA 3 można też było obejrzeć kolejny występ odwiecznego rywala Murańskiego, Marcina Najmana. Ten po raz drugi przegrał przez dyskwalifikację z Adrianem Ciosem.
Przy okazji popularny Muran zaznaczyć, że nigdy nie należy się poddawać i zawsze trzeba walczyć do końca. Z szacunku do samego siebie i do kibiców. Zgadzacie się z nim?
