Podczas wczorajszego programu live o nazwie Hejter, doszło do kilku bardzo ciekawych i nietypowych zajść. Co ciekawe, we wszystkich z nich, udział brał właśnie Robert Pasut, który dziś postanowił udzielić kilku wywiadów, na ten temat. Jak twierdzi Robert Pasut, to Amadeusz Ferrari jest osobą, która ma coś do ukrycia i to on zadarł z „koleżankami” Roberta Pasuta. Możemy więc spodziewać się kontynuacji tematu…
Zaczynając jednak od samego początku, Robert Pasut pojawił się jako jedna z osób, która miała w ofensywny, aczkolwiek także i merytoryczny sposób, zaczepiać gości programu. Jednym z nich był Amadeusz Ferrari, który występował w postaci zawodnika FAME, który miał przyjąć hejt od swoich oponentów.
Kiedy Robert Pasut podszedł do mikrofonu, postanowił wspomnieć historię ich wspólnej koleżanki. Jak się szybko okazało, Nina która występuje dziś w filmach Roberta Pasuta, miała wcześniej kontakt z Amadeuszem Ferrarim, który przenocował dziewczynę, w swoim domu. Jak jednak przyznał freak fighter, do niczego nie doszło i temat został bardzo szybko zgaszony.
Na tym jednak się nie skończyło, ponieważ zakulisowo prawdopodobnie doszło do spotkania Amadeusza Ferrariego z Niną, która musiała powiedzieć coś Amadeuszowi co sprawiło, że ten powrócił do programu, kiedy to hejt na siebie przyjmować miał Arkadiusz Tańcula.
Dziś do sprawy powrócił sam Robert Pasut który przyznał, że sprawa będzie rozwojowa, ponieważ według jego wiedzy, jego koleżanki zostały wyzwane przez Amadeusza Ferrariego, przez co nie zamierzają pozostawić tematu w taki sposób.
Poniżej wywiad z Robertem Pasutem:
